Potrzebny unijny fundusz cyberbezpieczeństwa

„Jestem zwolennikiem tego, żeby podczas prezydencji powstał europejski fundusz cyberbezpieczeństwa, żeby wszystkie państwa Unii Europejskiej solidarnie złożyły się na cyberbezpieczeństwo, bo dzisiaj cyfrowa wojna jest tym samym, co wojna, którą potencjalnie znamy” - powiedział w środę wicepremier, minister cyfryzacji w swoim wystąpieniu podczas krakowskiego kongresu.

Według niego, powołanie europejskiego funduszu cyberbezpieczeństwa będzie dowodem na to, że solidarność europejska zauważa problemy dotyczących poszczególnych państw członkowskich. W tym kontekście wskazał Polskę, która – jak mówił - „jest dzisiaj na cybernetycznej nie tylko zimnej, ale czasami ciepłej wojnie z Rosją”.

„W tym roku zidentyfikowaliśmy 100 procent więcej incydentów, które stanowią o tym, że Polska jest atakowana najbardziej w Europie (…). Rosjanie wprost określili, że Polska jest celem strategicznym, a incydenty w obszarze infrastruktury krytycznej, jej zniszczenie jest po prostu operacyjnym planem innego wrogiego mocarstwa, które tak właśnie wyobraża sobie prowadzenie wojny m.in. z Polską, członkiem NATO, czyli de facto z NATO” - argumentował Gawkowski.

W jego ocenie unijna gospodarka pozostaje w tyle za globalnymi rywalami w zakresie technologii cyfrowych, takimi jak Chiny czy Stany Zjednoczone z powodu dążenia do nadmiernej regulacji tego obszaru. „Bieżące globalne wydarzenia wskazują bez wątpienia, że powinniśmy być odważni w decyzjach, a jednocześnie mądrzy w implementacji (…). Państwa, które dzisiaj technologię traktują jako priorytet mają i będą miały przewagę konkurencyjną” - mówił szef resortu cyfryzacji.

„Europa przeregulowana to Europa słabnąca, Europa przeregulowana to Europa nie szukająca nowych rozwiązań, tylko zastanawiająca się jak dobrze przygotować implementację prawa. Widać to również w Polsce” - wskazywał Gawkowski.

Według niego, przeregulowanie nie daje poczucie bezpieczeństwa, co widać szczególnie w środowisku start-upów i młodych przedsiębiorców, gdzie podejmuje się decyzje dotyczące wyzwań i innowacji.

Według niego, Europa musi być gotowa na absorpcję tego co niesie technologia, a do tego potrzeba specjalistów z dziedziny IT, których brakuje, dlatego postuluje stworzenie dla nich systemu zachęt finansowych. Jako dobry przykład wskazał polski państwowy fundusz cyberbezpieczeństwa.

„Tylko w Polsce brakuje 150 tysięcy specjalistów z w zakresie IT, w Europie jest podobnie. Jeżeli chcemy, żeby specjaliści w Europie pozostawali i nie uciekali, żeby Polska mogła być na tym rynku, to musimy z jednej strony wspomagać programy edukacyjne, ale też Europa powinna stworzyć instrumenty zachęt finansowych do tego, żeby specjaliści z sektora nie odpływali do innych państw” - wyjaśnił. (PAP)

rgr/ js/